Max Gudaniec urodził się 4. lipca 2009 r. jako chłopiec z Zespołem Downa. Pomimo niepełnosprawności był przykładem “Downa bez Downa” – chłopiec rozwijał się prawidłowo i – poza nieznacznymi cechami fenotypowymi – nie przejawiał oznak syndromu Trisomia 21. Jednak w 7. miesiącu życia poważnie zachorował na padaczkę, która szybko okazała się chorobą oporną na leczenie. Stan Maxa ulegał znacznemu pogorszeniu. W krytycznym momencie przyjmował równolegle kilka leków przeciwpadaczkowych. Pomimo tego miał nawet do kilkuset napadów padaczkowych dziennie. Efekty uboczne terapii były opłakane: Max stracił słuch, wzrok oraz wszelkie zdolności poznawcze. Padaczki nie dało się opanować. W pewnym momencie Max trafił na OIOM, gdzie walczył o życie przez 6 tygodni. Konopie uratowały mu życie.