CBD dla zdrowia kobiet – to tylko moda?
Nic bardziej mylnego! Choć konopie faktycznie w ostatnich latach zyskują na popularności, kwestia ich użycia przez kobiety do kontroli rozmaitych dolegliwości nie jest nowością. Warto mówić to głośno: kobiety korzystają z konopi od wieków! Prof. Ethan Russo – wybitny badacz i znawca konopi – twierdzi, że roślina ta była wykorzystywana przez kobiety od tysięcy lat. Pierwsze wzmianki o stosowaniu konopi indyjskich na dolegliwości kobiece pochodzą już z Mezopotamii, gdzie kobiety łącząc ziele konopi, mięty i szafranu tworzyły roślinne mieszanki skuteczne przy bólu menstruacyjnym. Starożytne teksty pochodzące z Chin, Persji, Palestyny, Izraela oraz Syrii również potwierdzają, że konopie były rekomendowane na dolegliwości takie jak: skurcze, wzdęcia, zaburzenia miesiączkowania, objawy menopauzy, infekcje układu moczowo-płciowego. Zaś w starożytnej Europie łączono sproszkowane ziele konopi z miodem i stosowano dopochwowo w celu łagodzenia bólu, jaki towarzyszy porodowi.
Ciekawostka:
Prawdopodobnie najbardziej znaną historii kobietą stosującą marihuanę była angielska królowa Wiktoria, która w XIX w. przez lata walczyła z bolesną menstruacją pijąc wyciągi alkoholowe z ziela konopi z polecenia swojego nadwornego medyka.
Jak konopie wpływają na zdrowie kobiety?
Istnieje wiele obszarów, w których kobiety na całym świecie mogą odkryć niezwykły potencjał konopi i jej cennych fitoskładników.
Konopie a cykl menstruacyjny
Większość kobiet doświadcza przykrych objawów przed i w trakcie miesiączki. Zmiany hormonalne w fazie przedmiesiączkowej mogą powodować szeroką gamę dolegliwości, w tym szczególnie ból, drażliwość, wahania nastroju, zmęczenie, biegunkę czy wzdęcia. Część z tych dolegliwości określa się mianem PMS (ang. Premenstrual Syndrome – zespół przedmiesiączkowy, zespół napięcia przedmiesiączkowego). W czasie fazy przedmiesiączkowej poziomy wielu hormonów ulegają zmianie, np. poziom progesteronu podnosi się, a poziom estrogenu gwałtownie spada. Endometrium, czyli wewnętrzna wyściółka macicy, również podlega zmianom hormonalnym w trakcie cyklu miesięcznego. Kiedy komórki tworzące wyściółkę namnażają się poza macicą, w organizmie występują bolesne narośla i zrosty, tworząc endometriozę – jedną z popularniejszych i bardzo bolesną dolegliwość kobiecą, która może prowadzić do depresji i bezpłodności.
Badania naukowe potwierdzają, że stosowanie konopi obniża poziom progesteronu w fazie luetalnej (po owulacji) i prawdopodobnie zmienia poziomy innych ważnych hormonów, np. prolaktyny czy kortyzolu. Działanie przeciwbólowe, przeciwskurczowe/rozluźniające i przeciwzapalne są jednymi z najlepiej poznanych właściwości fitokannabinoidów, szczególnie CBD i THC. Naukowcy odkryli też, że na wielu komórkach macicy znajdują się receptory kannabinoidowe, co może sugerować potencjalnie istotną rolę układu endokannabinoidowego w leczeniu bólu związanego z miesiączkowaniem.
Jednak badania naukowe to jedno, a doświadczenia kliniczne to drugie. I choć wciąż przybywa badań nad potencjałem konopi w leczeniu dolegliwości kobiecych, z całą pewnością można powiedzieć, że doświadczenia milionów kobiet na świecie potwierdzają tę skuteczność. Wśród kobiet stosujących ekstrakty z konopi siewnych na dolegliwości związane z miesiączką, można spotkać się z opinią, że odkrycie wpływu fitokannabinoidów na komfort funkcjonowania kobiet w cyklu menstruacyjnym jest rewolucją na miarę odkrycia tabletki antykoncepcyjnej. To zmienia ich życie i sprawia, że mogą być wolne od bólu i dyskomfortu.
Konopie a zespół policystycznych jajników (PCOS)
Zespół policystycznych jajników jest zaburzeniem hormonalnym, które dotyka wielu kobiet. Brak równowagi hormonalnej prowadzi do nadmiernego poziomu androgenów, powodując problemy w obrębie jajników (torbiele, cysty), nieregularne miesiączki oraz w ich wyniku także bezpłodność. Dokładna przyczyna powstawania PCOS nie jest znana, ale lekarze wiążą jego występowanie z nadmiarem insuliny, która może być odpowiedzialna za nienaturalnie wysoki poziom androgenów w organizmie. Insulinooporność lub inne zaburzenia gospodarki cukrowej w organizmie są najczęstszymi współistniejącymi dolegliowościami przy PCOS, co skierowało uwagę lekarzy i naukowców na specyficzną zależność między nimi.
Istnieje niewiele badań, ale sporo dowodów anegdotycznych, które potwierdzają, że fitokannabinoidy mogą być pomocne w zapobieganiu i leczeniu PCOS. Wszystko za sprawą układu endokannabinoidowego, który pełni w naszym organizmie funkcję regulatywną – wspiera homeostazę organizmu poprzez regulowanie pozostałych układów, narządów oraz konkretnych funkcji. Pewne jest zaś to, że stosowanie fitokannabinoidów może przynieść ulgę w dolegliwościach często związanymi z PCOS, takimi jak ból brzucha, ból jajników z powodu rozwoju torbieli, a także obniżenie nastroju czy depresja.
Co ciekawe – fitokannabinoidy z powodzeniem wykorzystywane są do kontroli glikemii oraz pomagają uwrażliwić komórki trzustki na insulinę, wspierając walkę z insulinoopornością. To wraz z informacją, że lekarze i naukowcy upatrują w insulinooporności jednej z podstawowych przyczyn PCOS może dawać nadzieję dla wielu kobiet na świecie zmagających się z tą dolegliwością. Pozytywnym skutkiem ubocznym stosowania CBD w PCOS może być kontrola wagi i znaczna poprawa ogólnego samopoczucia.
Konopie a menopauza
W okresie menopauzy organizm kobiety ulega drastycznej zmianie. Wiele kobiet odczuwa negatywne efekty klimakterium takie jak uderzenia gorąca, wahania nastroju, uczucie zmęczenia czy bezsenność. W tym czasie może też dojść do rozwinięcia się osteoporozy. Jeśli u danej kobiety wystąpi trudne do zniesienia połączenie tych objawów, efektem może być również depresja.
Badania naukowe wykazały, że estrogen i układ endokannabinoidowy są ze sobą ściśle powiązane. Potwierdzono, że u kobiet z niedowagą lub cierpiących na anoreksję, które są szczególnie narażone na przedwczesną menopauzę, występuje znaczny deficyt w obrębie układu endokannabinoidowego. Dlatego też uznaje się, że regularne stosowanie fitokannabinoidów może sprawić, że ten trudny dla kobiety czas będzie łatwiejszy. Sprawnie funkcjonujący układ endokannabinoidowy w znacznej mierze przyczynia się także do stabilizacji nastroju, łagodzi bezsenność, a także znacząco zmniejsza ryzyko wystąpienia osteoporozy czy depresji.
Konopie a jakość życia seksualnego
Jeżeli zastanawia Cię czy konopie mają potencjał do poprawy życia intymnego – odpowiadamy z pełną mocą: TAK! Istnieje wiele mechanizmów, dzięki którym tak się dzieje, ale najważniejsze z nich to:
- Poprawa komfortu psychicznego – redukcja blokad, traum itd. Kannabidiol (CBD), niepsychoaktywny składnik konopi wykazuje skuteczne i dobrze udokumentowane właściwości relaksujące i przeciwlękowe. Jeżeli brak komfortu psychicznego wynika ze stresującego trybu życia lub dopadających Cię stanów lękowych – CBD może stać się Twoim najlepszym sojusznikiem.
- Poprawa komfortu fizycznego – redukcja dolegliwości bólowych związanych np. z endometriozą, bolesną menstruacją, PMS, wulwodynią czy pochwicą. CBD to skuteczny środek przeciwbólowy i rozluźniający.
- Wzrost libido i ogólna poprawa subiektywnej satysfakcji seksualnej
- Poprawa ukrwienia i nawilżenia miejsc intymnych – śluzówka narządów płciowych pełna jest receptorów kannabinoidowych; CBD wiążąc się z tymi receptorami wpływa na ukrwienie narządów, premiując przyjemne doznania, a dodatkowo regulując naturalną lubrykację, czyli właściwy poziom nawilżenia niezbędnego do tego, aby stosunek był nie tylko przyjemny, ale w ogóle możliwy!
Opinie klientek – poznaj prawdziwe historie
CBD a zdrowie kobiety – najczęściej zadawane pytania
Zdecydowanie tak! Jego przeciwbólowe i przeciwzapalne właściwości znacznie poprawiają komfort życia kobiet zmagających się z endometriozą. Co ciekawe, wiele kobiet doświadcza zmniejszenia nie tylko dolegliwości bólowych, ale także samych guzów endometrialnych, gdy stosują
Niestety brak jednoznacznej odpowiedzi sugeruje, że należy przyjąć taką ewentualność, że tak. Wiele zależy od tego, jaka substancja odpowiada za działanie antykoncepcyjne, bo część leków wchodzi, a część leków nie wchodzi w interakcje z CBD. Wiemy na pewno, że kannabidiol w wysokich dawkach konkuruje z estradiolem przy receptorach estrogenowych, co może obniżać skuteczność takiej antykoncepcji. Może też zakłócać metabolizm antykoncepcji hormonalnej w wątrobie – tak samo dzieje się w kontekście wszystkich leków, które metabolizowane są w cytochromie CYP3A4. Więcej na temat interakcji CBD z lekami – w tym z antykoncepcją hormonalną – dowiesz się z tego artykułu na blogu: >>czy CBD można łączyć z lekami?<<
Olejki CBD są powszechnie uznawane za bezpieczne, ponieważ nie wykazują działania psychoaktywnego, a przy tym korzystnie wypływają na układ endokannabinoidowy i pobudzają organizm do przywrócenia homeostazy. Czy zatem można przyjmować olejek CBD w laktacji? Odpowiedź brzmi: to zależy. Podobnie jak w przypadku stosowania CBD w ciąży – jeśli to możliwe, warto w czasie karmienia piersią zrezygnować ze stosowania olejków. Jeśli występują jednoznaczne wskazania, a Twój lekarz pozytywnie zaopiniuje takie rozwiązanie – możesz stosować olejki CBD, o ile zadbasz o wybór tych najwyższej jakości. Co ciekawe – badania potwierdzają, że kannabinoidy są zawarte w mleku matki i naukowcy wiążą je m.in. z nabyciem umiejętności odruchu ssania u niemowląt. Zdaje się, że kannabinoidy mogą mieć istotny wpływ na rozwój dziecka i kondycję matki, ale nie ma na to dostatecznych badań – dlatego mówimy to stanowczo: nie zaleca się stosowania CBD w okresie ciąży i karmienia piersią, chyba że lekarz zalecił inaczej.
Zdecydowanie tak, choć stwierdzenia takie jak to, że CBD jest metodą leczenia bezpłodności, są przesadzone i niezgodne z prawdą. Wpływ CBD i innych fitokannabinoidów na stymulowanie układu endokannabinoidowego, a w konsekwencji – na przywrócenie homeostazy organizmu jest tu szczególnie ważny. Często okazuje się, że bezpłodność jest efektem ubocznym innych zaburzeń i dolegliwości, nie zaś stanem chorobowym samym w sobie, dlatego wsparcie organizmu w sposób całościowy może skutkować poprawą płodności.
Zdecydowanie tak. CBD nie tylko rozluźnia mięśnie działając rozkurczowo, ale również ma potencjał przeciwbólowy samo w sobie. Efekt przeciwbólowy kannabidiolu określa się jako niski lub umiarkowany, ale to nie oznacza, że nie warto po niego sięgać w tym celu – wręcz przeciwnie: CBD uznawane jest jako doskonały koanalgetyk, co w praktyce oznacza, że doskonale współdziała ze wszystkimi lekami przeciwbólowymi. Dzięki zastosowaniu równolegle CBD i środków przeciwbólowych możemy osiągnąć taki sam lub silniejszy efekt przeciwbólowy przy relatywnie niskiej dawce.
Tak … i to bardzo! Wróć do akapitu „Konopie a cykl menstruacyjny”, aby dowiedzieć się więcej.
-
Femina: olejek dla kobiet
Olejek CBD dla kobiet – wspiera organizm każdej kobiety przez …239.00 zł z VAT(0)Dostępny
Zamów do 12:00, a paczkę otrzymasz jutro
-
Pastylki do ssania z CBD 9mg
24 pastylki do ssania – 9mg CBD w pastylce o …59.00 zł z VAT(0)Dostępny
Zamów do 12:00, a paczkę otrzymasz jutro
Autorka: Pola Kmiecik
Certyfikowana terapeutka konopna. Specjalistka ds. komunikacji i marketingu, współzałożycielka i wiceprezeska zarządu Max Hemp®. Redaktorka naczelna czasopisma „Medyczna marihuana w teorii i praktyce”. Współtwórczyni programów edukacyjnych Max Hemp® (szkolenia). Twórczyni publikacji merytorycznych i opracowań dydaktycznych. Wykładowczyni na kierunku „Biznes konopny” – studia podyplomowe na UE we Wrocławiu. Prywatnie zapalona ogrodniczka, entuzjastka neurobiologii, filozofii i psychologii, psia i kocia mama, fanka dobrej literatury i jazzu oraz siostra Maxa.